To był magiczny dzień! 1 kwietnia – totalna zmiana pogody. Niż „Katharina” spowodował znaczący spadek temperatury i intensywne opady śniegu. No cóż, tak to jest gdy zamierza się zasadzić las w prima aprilis. Jednak nasza dzielna ekipa nie poddała się i nie zwątpiła ani na chwilkę w to, że cel jaki mamy do wykonania jest ważniejszy. Czekał na nas 1 ha ziemi i ponad 1000 sadzonek pięknych drzew. Co posadziliśmy?
dąb szypułkowy – 600 szt.
buk pospolity – 300 szt.
grab pospolity – 100 szt.
lipa drobnolistna – 100 szt.
klon polny – 100 szt.
jabłoń dzika – 50 szt.
jarzębina pospolita – 50 szt.
głóg jednoszyjkowy – 50 szt.
Niech Las Na Zawsze Doctor Nap rośnie zdrowo! Sadziliśmy w intencji pokoju. Dziękujemy Las Na Zawsze za wspaniały czas i możliwość tworzenia czegoś dobrego dla przyszłych pokoleń. Dziękujemy wszystkim naszym klientom bo ten las stworzyliśmy dzięki Wam!!!! To Wy kupując nasze produkty pozwalacie nam odłożyć odpowiednią kwotę aby móc zakupić i zabezpieczyć ziemię pod kolejny Las na Zawsze.
Dziękujemy całej fundacji Las na Zawsze wraz z Pawłem Krzemińskim, który wprowadził nas w ten magiczny klimat, opowiedział nam o przesłaniu, idei sadzenia lasów na zawsze i poczuliśmy się naprawdę wyjątkowo. Poczuliśmy, że pozostawimy po sobie coś, co przetrwa długo więcej niż my, że robimy cos aby spłacić długi wobec naszej planety Ziemi.
Działamy dalej!
Chcemy tworzyć kolejne Lasy na Zawsze…. to taka piękna idea.